Następnego dnia obudziły mnie promienie słoneczne, których nie sposób było zignorować. Otworzyłam oczy i zauważyłam na stoliczku tace z moimi ulubionymi naleśnikami z dżemem truskawkowym, w który wsadziłam wczoraj rękę. Gdy kończyłam jeść moje pyszne śniadanie ktoś zapukał do mojego pokoju.
- Kto tam?
- To ja German mogę wejść?
- Tak! - krzyknęłam
W tedy drzwi mojego pokoju otworzyły się i staną w nich German z uśmiechem na twarzy.
- Co cię tak bawi? Mam coś na czole?-zapytałam
- Nie, nie tylko bardzo się ciesze, że smakowało Ci moje śniadanie
Ja tylko zrobiłam wielkie oczy i minę, która mówi "Nie wierzę Ci".
- No dobra Olga mi trochę pomogła
Ja tylko się uśmiechnęłam na znak, że mi smakowało a on również się uśmiechną.
- Słuchaj Angie chciałem Ci powiedzieć, że jeżeli nie masz dzisiaj żadnych planów to może chciałabyś pojechać z nami nad jezioro
-Hmm......faktycznie nie mam.No dobra mogę pojechać.
-Bardzo się cieszę Violetta pewnie też będzie zadowolona.
German wyszedł z mojego pokoju a ja zaczęłam pakować potrzebne rzeczy nad jezioro.Po paru minutach byłam już spakowana a, ponieważ nie miałam nic do roboty postanowiłam zobaczyć co tam u Violetty.
----------------------------------------------------------------
Jak wam się podoba?
Co się stanie nad jeziorem?
Rozdziały będą dodawane nieregularnie.
Julka&Majka
super daj nexta
OdpowiedzUsuń